Kryta pływalnia Mewa w Gliwicach

Typowo sportowy basen raczej tylko i wyłącznie do pływania sportowego , a nie do rekreacji. Woda bardzo zimna , nie wiem czy ma nawet 26 st. C, ale to chyba jest związane z ogólnie globalną sytuacją oraz drogimi kosztami utrzymania tego typu obiektów (gaz , prąd). Mogło by być troszkę czyściej, w szatni można wyrżnąć "orła" tyle wody..?, no i nie który Panią z gruby WOPR zalecałbym troszkę korków z zakresu "dobrego wychowania", nie krzyczymy droga Pani na klientów, zwłaszcza gdy kompletnie nie mamy racji.......
18.10.2022

Dziękuję całemu personelowi krytej pływalni „Mewa” w Gliwicach, szczególnie Panu Kierownikowi za jego zaangażowanie i pomoc w odnalezieniu zgubionej złotej bransoletki. To co przydarzyło się mi, mogło przydarzyć się każdemu. Dzięki monitoringu mogłam odzyskać swoją rzecz. Wszyscy byli dla mnie bardzo serdeczni. Dziękuję i polecam basen!
28.09.2021

+Mili ratownicy, pani przy kasie
-Mało przebieralni, bo tylko dwie i łazienki
Ogólnie jest bardzo fajnie są wady jak wszędzie, ale to napewno nie jest stracony czas
24.08.2018

+ratownicy są spoko, czysta woda
-tłok - mało dostepnych torów dla indywidualnych klientów
Mało przestrzeni do pływania i to w zasadzie o każdej porze dnia, niby tylko trzy tory mogą być zajęte przez szkółki i firmy fitness, ale w zasadzie są tylko dwa wolne tory dla klientów indywidualnych, bo dodatkowo na jednym torze instruktorzy prowadzą zajęcia indywidualne bez rezerwacji toru, ścisk jak diabli, nawet przy niewielkim obłożeniu klientów indywidualnych na basenie. Obowiązek bezwzględny przebieranie się za zasłonką to porażka, zwłaszcza jak jest tłok i do zasłonki nie można się dobrać, a czas na liczniku bije od wejścia przez bramkę do wyjścia, tylko dwie przebieralnie to porażka i jak tu nie biegać bez majtek w przebieralni? co jest zakazane regulaminem. Sami klienci nie wiem czym się kierują wbijając się na już zajęty tor, jak wiem, że pływam wolno to powinienem wbić się na tor do podobnych sobie a nie do tych co pływają szybko, żeby im nie utrudniać treningu, no ale to nie wina "basenu" tylko nie do końca myślących klientów, nie wiem dlaczego ale właśnie w Mewie taki mają niektórzy zwyczaj. Wieczorami przed zamknięciem ok. godz. 21.45 kasjerki (a zwłaszcza jedna) lubi zwracać uwagę klientom, że już 0 21.30 powinno się opuścić basen. Dziwne skoro pływalnia jest otwarta do 22.00. Czasami są kłopoty z wodą pod prysznicem (albo zimna albo wrzątek). Dbają o czystość, często jest ścierany nadmiar wody w szatni. Ratownicy są ok.
25.10.2017

+są wydzielone tory, bardzo fajne wykończenie niecki basenowej (nie kafelki)
-brud, obsługa, brak miejsca
W zasadzie nie ma kiedy pływać bo albo cały basen zajęty, albo w ponad połowie. Piszą, że niby 3 tory zarezerwowane, ale na 4 też uczą jacyś "instruktorzy". Panie w okienku nie miłe, burkliwe. Najgorszy jednak jest smród tej wody, właściwie szczyny, bo siki to za delikatnie powiedzieć. Po dnie pływają różne dziwne stworzenia. toaleta bez zamka, krany pourywane. beznadzieja.
05.10.2015

spoko. aquapark toto nie jest ale są pewne atrakcje jak dysze wodne, zjeżdzalnie czy jaccuzi ludzie narzekaja na obsługę, wg mnie jest poprawna.
13.08.2015

+Blisko zamieszkania
-zimna woda pod prysznicem
Basen jest dobry. W kasie basenu pracuje jedna niesympatyczna pani, która traktuje klientów jak intruzów. A po za tym mogę polecić tą pływalnie.
08.07.2015

+Fakt istnienia basenu
-Obsługa (zapomnieli, że klijent jest najważniejszy), zarezerwowany w dużym stopniu (nie ma kiedy się wybrać patrz harmonogram),
do tego na torach banda staczy nieumiejących pływać, utrudniających trening oraz stan sanitariatów, brak zamknięcia w WC, 10letnie zasłonki w przebieralniach, prysznice tak blisko siebie, że można niechcący sąsiadowi plecy umyć i wiecznie zimna woda z nich lecąca.
15.05.2015

+obowiązkowe czepki, mało ludzi, zazwyczaj dostępny papier, mydło i ręczniki
-brudno, niemiła obsługa, nieprzemyślane rozwiązania
Panie na kasie opryskliwe, zachowują się jakby pracowały tam za karę, oburzają się zapytane o cokolwiek. W wodzie zawsze pływają jakieś rozmokłe paprochy, strach zbliżyć się do dna. W przebieralniach wiszą obrzydliwe zasłonki, nie ma żadnej półki ani krzesełka na którym można by położyć rzeczy. Nie ma ani jednego prysznica pod którym można by się swobodnie wykąpać. Wszystkie oprócz jednego widać z basenu, żaden nie jest zasłonięty.
04.04.2015

+brak
-ogólnie niesympatycznie
wyjątkowo niesympatyczna obsługa,wiecznie czepiająca się o wszystko i opryskliwa,to samo tyczy się ratowników a właściwie to jednej pani która kazała mojemu synowi wyjść z głębokiego basenu i iść do brodzika-on ma 6 lat ale chodzimy już rok na szkółkę i nigdy nie uczył się pływać na brodziku.zajęci naszej szkółki są zawsze prowadzone na dużym basenie,dzieci skaczą ze stopnia do wody,poza tym startują w zawodach.nie twierdzę że mój syn jest wytrawnym pływakiem,ale skoro pływa na dużym basenie np.na Olimpijczyku to dlaczego ma się cofać i pływać na wypłyceniu?tym bardziej że było pod opieką osoby dorosłej
21.06.2014