Witamy. Chodzimy na basen ze znajomymi regularnie od ponad 5 lat i nigdy wczesniej nie bylo takich sytuacji z wcześniejszą przemiłą obsługą( która w opiniach pisemnych, bardzo chwaliliśmy )
Obecni ratownicy schodzą na psy, odgrażają się do klientow, sa aroganccy, opryskliwi i ustalają swoje regulaminy, wyganiają klientów: p.Sebastian oraz p.Robert.
W sposób karygodny i złośliwy zachowuje się dwóch panów: Sebastian Piecz. i Pan Robert w okularach. Stale są z nimi problemy, nie stosują się do regulaminu oraz swojego czasu pracy, niegrzecznie nakazują opuszczać nieckę przed czasem według swoich wew. ustaleń, sa opryskliwi i agresywni.
Celowo 10-20 min przed 21:45, czyli zakończeniem pracy strefy saun, wyłączają sauny i prysznic amazoński. Robią to w celu, jak najszybszego wygonienia ludzi i porzucenia miejsca pracy. Notorycznie opuszczają stanowisko pracy przed godz. 22:00.
Uprzejmie prosimy o doprowadzenie tych panów do porządku, abyśmy mogli w spokoju się relaksować nadal korzystać z obiektu.